Niby racja, ale Cutrone tez strzela glownie takie patelnie i takze nie robi wiekszej roznicy. Bo np. z Chievo czy tez z genoa to chlop byl niewidoczny. Tak jak Silva.

I też był wyśmiewany przez kibiców. Co więcej, w reprezentacji narodowej miał gorsze statystyki od Silvy.

Też się o to martwie, dlatego ważne jest żeby zakwalifikować się do ligi mistrzów w przyszłym sezonie. Musimy znów być dobrym kierunkiem dla topowych graczy.

A skąd taka pewność? Jeszcze niedawno byliśmy pewni Gigiego, bo całował herb, a teraz każdy jest pogodzony z jego odejściem. Za to inni nie robili takich gestów i zostawali. Nie ma reguły, a i sam Silva widać że chce pokornie uczyć się we Włoszech rzemiosła piłkarskiego. Jeśli w trakcie nauki Milan zapewni mu grę w LM i walkę o Scudetto to jaki będzie miał powód do odejścia?

Dobrze ze w ostatnim zdaniu napisales JESLI , bo to tylko zyczeniowe myslenie wielu kibicow.

Aha no i jeszcze jedna sprawa , "bylismy" pewni Gigiego bo calowal herb, nie to ty byles , ja nie :).Juz teraz z miejsca ci mowie ze Cutrone tez pewien nie jestm i w przyszlosci tez bede pogodzony z jego odejsciem.

Tylko czemu mieliby odchodzic jeśli wrocilibysmy do regularnej gry w lidze mistrzów i walki o top 3,4 serie a.

Co do Gigio to zobaczycie, że odejściem strzeli sobie w stopę, Milan może da mu wszystko, ma super siano, regularne występy i może być ikoną naszej drużyny w przyszłości. A co do Silvy to osobiście jestem fanem jego talentu, start u nas miał ciężki ale występami w reprezentacji pokazał jakiego formatu będzie piłkarzem. Pozdro

Twoja argumentacja jest trafna, ale jednak to ciągle gdybanie. Być może jakby Silva zapłacił frycowe na początku Serie A to teraz by wymiatał. Zwłaszcza, że jakby to on grał zamiast Kalinica to gorzej by nie było, a i Chorwat byłby bardziej zmotywowany walcząc o miejsce w składzie zamiast pewnej 11 co tydzień. Nie wiadomo, możemy sobie tylko gdybać.

@ Zielony2009 Opinie są niemal równoznaczne z gdybaniem, doprawione subiektywną oceną. Jeśli stwierdzamy coś, co gdybaniem nie jest, to po prostu podajemy fakt, a nie opinię. Myślę, że uczciwie można zaryzykować stwierdzenie, że Silva nie przygotowany teoretycznie - na boisku powielałby swoje błędy. Wchodził raz, drugi, ósmy na jesieni i nie walczył o piłkę, nie próbował odgrywać w boczne sektory – na czym polega jakieś 60% roli napastnika u Gattuso. Wdawał się w dryblingi – czego gołym okiem widać, że Rino od napastników nie oczekuje. Obecnie wyzbył się tych nawyków - włącznie z bezmyślnymi notorycznymi faulami – które robił źle i niestety naturalnie, jako nawyki. Gdybam – owszem – ale wydaje mi się, że jakby wchodził na boisko i ciągle powielał błędy nie stałby się lepszym niż jak pracował indywidualnie nad konkretnymi zrachowaniami w Milanello. Myślę, ze rola trenera polegała i wciąż polega na wyplenieniu tego co robi źle z przyzwyczajenia, a nie na udowodnieniu, ze ma umiejętności – bo do tego mało kto miał wątpliwości.

Wobec "arbitrów" również żadnych konsekwencji. Gdyby to zawodnik Milanu dopuścił się czegoś takiego to by była afera na całą galaktykę. Oszuści i mendy.

Największa karą dla takich frajerów jest pogarda.

hah no faktycznie Welbeck pewnie juz nie śpi przez nią po nocach:P

Acmti, jeśli byłoby tak jak mówisz, to Neymar miałby już depresje :p

Tylko, że kibice Welbecka piszą, że "dobrze, że tak zrobił - ile razy nas dymali sędziowie", także w idealnym świecie owszem - byłaby to kara. Niestety, żyjemy w realnym świecie, gdzie takie perfidne cwaniactwo de facto zostało nagrodzone...

@g88 - a wiesz, że umieszczanie cytatu bez źródła też może zostać uznane za nielegalne? Serio tak boicie się tej stronki z żenującymi komentującymi w stylu milanisty21, że usuwacie nawet samą jej nazwę? Przecież oni nie mają nawet 1/10 ruchu acmilan.com.pl! PS. Nie umieściłem LINKU do niczego, a jedynie podałem źródło, by nie zostać posądzonym o plagiat. Czyli jeśli wy robicie tłumaczenie informacji z MilanNews to też łamiecie swój własny regulamin! (bo "zabronione jest reklamowanie innych stron związanych z Milanem") XD

Co jak co ale Winston ma rację

Co wolno wojewodzie... :P

Ależ beka z ciebie i z twojego bólu tyłka po odpadnięciu z LE. A taki byłeś buńczuczny przed dwumeczem z Kanonierami. Pamiętaj jedno - pycha kroczy przed upadkiem.

Ja buńczuczny? Wszystko, co pisałem o Arsenalu okazało się prawdą: mieli bałagan w obronie, mocniejszą drugą linię gotową do przebłysku, jakiego nie zrobią pomocnicy Milanu oraz pokracznego Welbecka, który przewraca się o własne nogi. Czegoś nie trafiłem? Pyszni to byli kibice Kanonierów, którzy deklarowali wyskakiwanie z okien w przypadku przegranej z "włoskimi ogórkami", ale gdy dostali do składu na rewanż sędziego (jak Barcelona za najgorszych lat) to już kompletnie nie było o czym mówić. Hipokryci, bo sami psioczyli na sędziowanie dla "Farsy" w LM ;) ich "bohater" Welbeck, brak karnego za zagranie ręką w polu karnym, a potem jeszcze kontakt w ataku na Silvie w szesnastce. Gdyby Milan był takimi "ogórkami" i "żenującymi makaroniarzami", jak od losowania pisali o nich fani Arsenalu, to nie musieliby wspomagać się sędzią tuż po pierwszym golu Hakana, nieprawdaż? ;)

Przez ten bałagan w obronie Milan strzelił im aż JEDNĄ bramkę. Pokraczny Welbeck strzelił Milanowi 1,5 gola. Czemu przywołujesz tylko jeden sędziowski incydent z rewanżu? Zapomniałeś o wyniku spotkania rozegranego w Mediolanie? Daj spokój z tym wyimaginowanym karnym gdzie obrońca nie został nastrzelony w przedramię z najbliżeszej odległości przez rywala. Karnego na Silvie też żadnego nie było. Gdyby Milan nie był kompletnymi ogórkami jeśli chodzi o grę w LE to do Londynu jechali by bronić wyniku z SS a nie odrabiać 2:0 przegrane w kiepskim stylu. 5:1 w dwumeczu - pora się z tym pogodzić a nie psioczyć na JEDNĄ pomyłkę sędziowską. A tak wogóle z tymi wszystkimi swoimi śmiesznymi donosami z innych stron, na innych kibiców, na prasę, ma UEFĘ, na sędziów to idealnie nadawałbyś się na informatora UB w czasach PRL-u. "Towarzyszu komendancie uprzejmię donoszę, że... " podpisano Winston Smith

GruzinskiPartyzant - jak tak czytam twoje różne wypowiedzi to ty chyba bardziej celujesz w trollowanie niż dyskusję.

Celuję w PRAWDĘ. Nie zakłamuję rzeczywistości i nie piszę bzdur jak Winston, który porażkę 5:1 tłumaczy niesłusznym karnym bredząc przy tym o przekupionym arbitrze i pokracznym Welbecku, o spisku UEFY który ma na celu doprowadzić Arsenal do wygrania LE itp itd

Zabawne... Które to już twoje konto tutaj panie "jednodniowcu"? Ciebie interesują fakty, ale bawisz się w technikę erystyczną, zwaną w USA "Strawman", czyli próbujesz mi wmawiać swoje urojenia, po czym krytykujesz te urojenia. Gdzie napisałem, że to "spisek UEFY, mający na celu dać wygraną w LE Arsenalowi"? Każdy w Europie widział drukarstwo w tym meczu (nawet niektórzy, szanujący się, fani Arsenalu byli tym obrzydzeni) i te wszystkie cyrki sędziowskie działy się przy stanie 2:1. Nikt nie twierdzi, że to na 100% zabrało Milanowi awans, bo prowadził nadal Arsenal, ale zabiło to wolę walki w graczach Milanu. Końcowe 5:1 to jedynie efekt takiego, a nie innego sędziowania. Niby pozujesz na inteligenta, a nie odróżniasz przyczyny od skutku. Jeśli jednak uważasz, że tak nie jest to jesteś albo trollem, albo niespełna rozumu. PS. Przypomnij mi jak hipokryta-Wenger zrzucał całą winę za porażkę z City 0:3 na sędziowanie ;) No robił tak czy nie? Kiedy natomiast pokazano mu OCZYWISTĄ SYMULKĘ Welbecka to on nagle "nie widział dokładnie"? Faktycznie - zachowanie godne "legendy Premier League" XDDDD A teraz jeszcze UEFA nie widzi powodu w skarceniu tak oczywistego OSZUSTWA?! Zabawnie w sumie wyszło, że "włoscy symulanci" walczyli jak prawdziwi mężczyźni, a "angielscy twardziele" wyszli na piczki, które przewracają się od podmuchu wiatru jak "duma Katalonii" i pomagają sobie rękami zespołu sędziowskiego xD Marciniak w meczu Juve-Tottenham był chociaż słaby w obie strony...

Dobrze. Żyj sobie dalej w swojej wyimaginowanej rzeczywistości gdzie 5:1 to wynik sędziowania a porażka 2:0 na SS nie miała jakiegokolwiek wpływu na odpadnięcie z LE. Już Gattuso miał więcej jaj niż Ty i otwarcie na konferencji wyznał, że w pełni rozumie zachowanie Welbecka i ten karny nie jest żadnym wytłumaczeniem porażki z Arsenalem. Ty bardziej "pozujesz na inteligenta" ale nadmierne używanie "xD" lub ":)" wskazują że bliżej Ci do wioskowego półgłówka, który nie potrafiąc inaczej wyrazić tego co ma do przekazania strzela głupie minki.

Człowieku, ogólnopolskie portale (które nic wspólnego z Milanem nie mają) pisały o skandalicznym sędziowaniu. Piszesz o 0:2 na SS, ale na wyjeździe Milan powinien w pewnym momencie prowadzić 3:0. Tak, to sędzia sprawił, że tak nie było. Dalej to już gdybanie, ale z dużym prawdopodobieństwem można założyć że Arsenal kompletnie by się "rozsypał". Tymczasem 3 prezenty poszły w drugą stronę i "rozsypał się" Milan. A dlaczego Gattuso o tym nie mówił? Bo nic tym nie zyska (nie zdarzyło się chyba jeszcze nigdy aby miało to wpływ na decyzję UEFA a tylko da paliwo trollom które będą pisać, że "szuka wymówek". I teraz porównajmy sytuacje Bonaventury i Welbecka. Bonaventura NIE symulował (można było gwizdnąć faul, ale tez można było uznać że to zwykła walka o piłkę). Nie domagał się karnego, nic nie mówił. Podbiega sędzia i daje kartkę za symulowanie. Później jeszcze dodatkowo dostaje karę finansowa. Welbeck nurkuje, sędzia daje karny, a UEFA uznaje że to drobnostka i nie ma o czym dyskutować.

Oj gdyby to, gdyby tamto to byłoby tak albo siak.

I tyle masz do powiedzenia? Taką "argumentacją" to można każdą kradzież wytłumaczyć. Pamiętaj, jak ktoś cię okradnie na ulicy to nie płacz że ci zabrano 500 zł. No przepadły i tyle. A jak dałeś się okraść to znaczy, żeś frajer i nie zasługujesz na nie. I pod żadnym pozorem nie gdybaj na co byś je wydał. Nie nadajesz się do jakiejkolwiek dyskusji. Rzucasz jakiś głupawy tekst i nawet nie próbujesz argumentować. To się właśnie nazywa trolling.

Po co mam dyskutować z kimś kto twierdzi, że Milan miał szansę na 3:0 gdyby nie sędzia. Poważnie??

Jest drugim najlepszym strzelcem w Milanie (po Cutrone) w tym sezonie. Zobacz gdzie w tej klasyfikacji jest "otrzaskany z włoskimi realiami" Kalinić.

Szczerze, jeśli chcemy realnie oceniać Silvę to nie można go porównywać do Kalinica z tego sezonu, bo to żaden wyznacznik poziomu :)

No ale to przecież Kalinić miał być "gwarantem kilkunastu goli" jako ten obeznany z realiami, posiadający doświadczenie. To do kogo chcesz porównywać chłopaka, który przyszedł z defensywnie bananowej ligi? Przecież w Portugalii napastnikowi nie miesza się w głowie czymś takim jak "faza defensywna", a Silva przyszedł do kompletnie przeciwległej ligi - taktycznie rozbudowanej Serie A, gdzie napastnik ma masę zadań obronnych w fazie bez piłki. Póki co - Chorwat ma 4 gole łącznie w sezonie, a Silva 10. To jest wymierne porównanie, zważywszy na usilne promowanie Nikoli w pierwszym składzie (co było skandalem w stosunku do Cutrone i w mniejszym do Silvy).

Winston Smith - wymień jedno słowo z mojego komentarza wskazujące na chęć porównywania z Kaliniciem ^_~ Serio każdy komentarz na temat osoby A musi kończyć się grupową paranoją na temat osoby B? :D

Kalinić jest w tym sezonie wyznacznikiem bardzo niskiego poziomu więc porównanie Silvy do Kalinicia to droga na skróty, szczególnie że Chorwat jest bardzo łatwym celem. Jak mamy iść do przodu to należy patrzeć się przed siebie i równać do najlepszych, a nie najgorszych.